Nowenna - dzień 7

Bł. Anna Katarzyna już jako młoda dziewczyna, a jeszcze bardziej w czasie pobytu w klasztorze, ćwiczyła się w dobrowolnym umartwieniu. Ostatnie jedenaście lat swojego życia była całkowicie przykuta do łóżka. Z cierpliwością znosiła cierpienia, jakie Bóg jej zsyłał. Nawet często "przyjmowała" choroby tych, którzy skarżyli się jej na swe boleści. Sił do tego dodawała jej głęboka cześć dla Męki Jezusa. Chciała cierpieć razem z Jezusem - Bóg nie tylko pozwolił jej oglądać w wizjach cierpienia Jezusa, lecz także współcierpieć. Przeżywała więc najpierw na sobie ogromny ból cierniowej korony, potem bóle rąk, nóg i boku.

Od lata 1812 r. na jej ciele pojawiły się także zewnętrzne znamiona tych ran, krwawiące obficie. To wszystko chętnie znosiła jako pokutę za grzechy swoje i innych ludzi, za Kościół Święty, za nawrócenie grzeszników, za dusze czyśćcowe.

Módlmy się:  Boże, składam Ci dzięki, że dałeś błogosławionej Annie Katarzynie takie męstwo cierpienia. Pokornie Cię proszę, pobłogosław wszystkim doświadczanym cierpieniem, daj im cierpliwość i wytrwanie oraz ufność w pomoc Twoją!

Za wstawiennictwem błogosławionej Anny Katarzyny użycz także i mnie męstwa i siły do znoszenia cierpień! Błogosławiona Anno Katarzyno, wstaw się za mną, bym wytrwał w doświadczeniach, jakie Bóg mi ześle! Bym krzyż, jaki Bóg mi ześle, dźwigał mężnie i wytrwale tak długo, jak długo Bóg zechce.

Błogosławiona Anno Katarzyno, dopomóż mi w moich licznych potrzebach, szczególnie jednak w obecnej... Błogosławiona Anno Katarzyno - módl się za mną!

Wszechmogący, dobry Boże, wysłuchaj moją modlitwę dla zasług Syna Twego, Jezusa Chrystusa. Wejrzyj łaskawie na wstawiennictwo błogosławionej Anny Katarzyny i wsław ją przez spełnienie mojej prośby! Twoja Święta Wola niech będzie uwielbiona!

Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.

za: Nowenna przez przyczynę bł. Anny Katarzyny Emmerick, Wydawnictwo Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy, Kraków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz